wtorek, 2 lutego 2016

Byle nie przeleciał przez palce.

Czas i tak upłynie. Gdzieś kiedyś usłyszałam te słowa i bardzo mocno zapisały się one w mojej głowie i sercu. Wracają przy wielu różnych okazjach jak bumerang.

CZAS I TAK UPŁYNIE.


Chcesz coś zmienić w swoim życiu, ale myślisz, że nie masz dostatecznie dużo czasu na taką rewolucję? Czas i tak upłynie.

Masz problem, na którego rozwiązanie potrzeba więcej dni, tygodni, miesięcy? Czas i tak upłynie.

Myślisz o zerwaniu toksycznej relacji i ciągle odkładasz to w nieskończoność? Czas i  tak upłynie.

Boisz się, jak to będzie kiedy dzieci dorosną i wyfruną z gniazda; czy rozliczą cię z czasu, jaki im poświęciłeś? Czas i tak upłynie.

Chcesz być lepszym człowiekiem, ale martwisz się, ile zajmie ci praca nad sobą? Czas i tak upłynie.

I tak jeszcze wiele przykładów można by wyliczać... Ja do dzisiejszej listy dodaję mój aktywny powrót do literatury. W końcu przecież czas i tak upłynie, a chcę go wykorzystać jak najlepiej dla siebie.

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.